czwartek, 6 kwietnia 2017

Kilka (dosyć istotnych) informacji

Cześć, tak jak mówiłem mam wam trochę do powiedzenia. Pierwsza rzecz to moja kolejna przerwa od pisania, która potrwa jeszcze nie wiem jak długo. W jakichś tam planach miała być po stu rozdziałach, ale wyszło tak, że teraz jej potrzebuję. Jestem po prostu trochę zmęczony, a dodatkowo szkoła pożera zdecydowanie za dużo mojego czasu w ciągu dnia, więc chcę odpocząć - porobić coś innego, bez obowiązku i jako takich ograniczeń. Z jednej strony można powiedzieć, że przez ten miesiąc w którym nie pojawił się rozdział był swego rodzaju przerwą, ale to nie tak. Przez większość dni w tym okresie siadałem do pisania by napisać ten rozdział, pisałem bardzo powoli tak jak mówiłem i przykładałem dużo uwagi nawet do najmniejszych detali i mniej więcej dlatego tak to wyszło no i chciałem żeby ten rozdział był trochę lepszy od innych w pewnych aspektach. Sumując postaram się wrócić jak najszybciej i powrócić do systematyczności w publikowaniu, ale na tą chwilę nie potrafię określić ile ta przerwa potrwa - chcę poczuć odpowiedni do tego moment. Oprócz tego muszę przemyśleć i uporządkować fabułę żeby się w niej nie pogubić, a im dalej tym bardziej skomplikowanie się robi. To już jest zdecydowanie ten czas gdzie fabuła jest o wiele istotniejsza niż walki trenerskie których i tak nie zabraknie. Także bądźcie cierpliwi.

Kolejna sprawa to małe remonty. Uaktualniłem już podstronę Droy'a Hannys'a - czytający na bieżąco wiedzą dlaczego. Oprócz tego dodałem do każdej postaci i pokemona status, który mówi czy dany osobnik żyje czy nie, będę to uzupełniał dlatego polecam sprawdzać jeśli interesujecie się losem danej postaci, wątpię żeby jakiś spoiler pojawił się tam przed faktem, ale gdy sytuacja będzie niejasna oznaczę to znakami zapytania. Przechodząc dalej planuję podzielić podstronę bohaterów na dwie części - protagonistów i antagonistów. Gdy piszę ten post brakuje tylko tych drugich, ale mam już ich przygotowanych i niedługo zagoszczą na blogu. Nowy nagłówek i wygląd bloga od dawna jest w planach i pojawi się w odpowiednim czasie, ale być może, że jakiś nagłówek pojawi się przed tym zaplanowanym. To chyba wszystko co chciałem powiedzieć... na koniec dam wam zapowiedź nadchodzących wydarzeń fabularnych:

"Po piekielnie ciężkiej potyczce z grupą prowadzoną przez Winda, Michał i reszta znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji desperacko próbując uciec z miejsca bitwy, lecz ciała odmawiają im posłuszeństwa. Czy uda im się przeżyć w komplecie? Ktoś im pomoże? Nie wiadomo, lecz nic na to nie wskazuje. Pewnym jest natomiast to, że nic już nie będzie takie samo. Z Droy'a nic już nie zostało, w obliczu nagłej śmierci dwójki podopiecznych pozostał mu tylko ból i płacz. Ma szansę wrócić do dawnego ja? Pomoc dla Glalie i występ w lidze to już tylko odległe marzenia? Do Amelii zmierza bardzo szokująca informacja, która może na zawsze zmienić jej życie. W międzyczasie nad Viperem i jednostką specjalną pojawia się cień wojny"

25 komentarzy:

  1. Czekam. :) Sama muszę nadrobić ten blog. Brak czasu, chęci....
    Ciekawa jestem czy mnie jeszcze pamiętasz.... Aktualnie zrezygnowałam z pisania pokemonowych blogów. Bo jak inne moje opowiadania(nie tylko pokemonowe) i tak nie dotrą do końca. Planuje rozplanować odpowiednie postacie, fabułę, wygląd i wtedy otworzyć blog wrzucając regularnie co tydzień. Mam tera dwa tygodnie wolnego (rekolekcje, sprawdzian gimnazjalisty i Wielkanoc) więc ogarnę co nieco. Trza się porządnie do tego zabrać. No i nadrobić twój blog ale to dopiero jak zrobię fabułę bo nie chce by mi potem pomysły przyszły do głowy podobne do twoich, a zapewniam, że polubiłam mroczniejsze klimaty i byc moze u mnie będzie lekka psychodela (chodź może postawię na inny scenariusz) xd
    Tylko jak już pisałam: rozplanowanie.
    Mam nadzieję też, ze i ty odpowiednio wypoczniesz. Wiem jak sie czujesz. Mi juz w pierwszej klasie gimnazjum(czyli aktualnej) dają wycisk a co dopiero tobie.
    Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam i mam nadzieję, że Ci się uda, dziękuję ;)

      Usuń
    2. A i jeszcze takie małe pytanie: odnośnie obrazka przedstawiającego Michała. Bardzo by pasował do jednej z postaci które kreuje ale wolę się pytać o pozwolenie. Wiem nie ty zrobiłeś ale to w końcu obrazek głównej postaci z twego bloga wiec wiesz ;) Jak odmówisz: rozumiem :)

      Usuń
    3. Jeśli mogę o czymś takim decydować to dopóki używam tego artu nie pozwalam.

      Usuń
    4. Dobra rozumiem :)
      Będę znowu musiała przekopać pół internetu.
      Trudno..

      Usuń
    5. Dobra udało mi się znaleźć świetnego odpowiednika :D
      Zresztą nawet nie wiem czemu przejmuję się jego wyglądem. Ta postać ma irytować (nie zdradzę nic więcej xd) no ale dobra.
      Pozdrawiam :D
      Ps. Ty tez masz tyle dni wolnego? (ja dwa tygodnie: rekolekcje, Wielkanoc, sprawdzian trzecio gimnazjalistów)

      Usuń
    6. ^_^
      To dobrze. Odpoczniesz w końcu :)

      Usuń
  2. Dobra blog już w połowie gotowy. Fabuła przygotowana :) (chyba pierwszy raz zabieram się za to tak porządnie) już za niedługo w Strefie Czytelnika dam linkacza ;)
    Ogólnie mam pytanie: jak zrobić by linki nie miały podkreśleń? Niby coś szukałam na ten temat w sieci ale nic z tego nie zrozumiałam(jak to ja xd)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te podkreślenia powinny być widoczne tylko w podglądzie, a po publikacji już tego nie ma, przynajmniej tak u mnie jest. Co do twojego opowiadania to na pewno zajrzę, ale jeśli mogę o coś prosić to o nierobienie tutaj spamu, bo od tego jest właśnie Stefa Czytelnika xd

      Usuń
    2. To SPAM? XD Nie no żartuje. Po prostu bałam się, że nie przeczytasz tego xd Ja czasami tak mam, ze kapuje dopiero po roku ze ktos dał komentarz w jakiejś stronie xd Ale ja to ja. Spoko ;)
      (co do podkreśleń to u mnie niestety jest i wygląda to okropnie)
      nastepnym razem bede pisac w Stefie jak to napisałeś powyżej xd

      Usuń
    3. A jeśli chodzi o te podkreślenia po najechaniu kursorem na dany link to nie wiem, bo nigdy mi to nie przeszkadzało.

      Usuń
    4. To akurat i mi nie przeszkadza. Chodzi mi o to, że jest link i te podkreślenie ciągle mu towarzyszy.
      Ale spoko poszukam jakiegoś sposobu :)

      Usuń
  3. Powodzenia w zbieraniu weny twórczej mam nadzieje że jak najszybciej wrócisz do pisania bloga bo to jedyny blog o pokemonach który czytam. Co do mnie postanowiłem jednak nagrywać na yt (jak tylko napiszę tą maturę) , także życzę powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, weny nigdy za mało. Tobie również życzę powodzenia zarówno w maturze jak i w innych planach ;)

      Usuń
  4. Hej :D
    Może zacznę od początku. Jestem Margaret i jestem na pokemonowych blogach od tego tygodnia. Wcześniej czytałam Twojego na bieżąco, ale nie komentowałam. Byłam zbyt nieśmiała. Zacznę od początku.
    Pokochałam Twoje opowiadanie. Postać Michała stała mi się bardzo bliska podobnie jak Snourunta, który zmienił się w Glalie. Z wypiekami na twarzy czytałam najnowsze rozdziały o tej zaciekłej bitwie z Viperem. Kurde. Dobrze wiesz jak zadowolić czytelnika XD
    Pozdrawiam :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że postanowiłaś się ujawnić i obdarować mnie takim miłym komentarzem. Mam nadzieję, że kolejne rozdziały, które pojawią się niebawem także Ci się spodobają ^_^ Również pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Cześć :)
    Wiem, że masz teraz przerwę w pisaniu, ale chciałam dać Ci tylko znać, że niedawno nadgoniłam wszystkie Twoje rozdziały. Co mogę powiedzieć? Nie jest idealnie, ale się rozwijasz. Niektóre rozdziały naprawdę dobre, aż by się chciało powiedzieć: "kurczę, on serio idzie do przodu", ale od czasu do czasu trafia się taki fragment, że czytam cztery razy i serio nie wiem o co chodzi. Jak u każdego chyba ;) Dwie rady, jakie chciałabym Ci zostawić:
    1. Poczytaj gdzieś sobie, jak poprawnie używać słowa "ów". Taka mała pierdoła, a bardzo podnosi jakość odbioru tekstu. Bo, choć wielu o tym zapomina, oprócz "ów" są jeszcze: owo, owa, owe, owych, ową i tak dalej. I wszystkich ich można spokojnie używać, a biedne "ów" nie zawsze pasuje ;)
    2. Za każdym razem, kiedy chcesz napisać, że ktoś ustał, napisz po prostu, że się zatrzymał, albo stanął. Wiele razy to słowo pojawia się w Twoich tekstach i to w miejscu, w którym zupełnie nie pasuje do kontekstu. Kiedy np. piszesz, że Michał ustał przed kimś tam i powiedział coś tam, to ja widzę, że Ci chodzi o to, że on się zatrzymał i z kontekstu jak byk wynika, że się zatrzymał, ale to nieszczęsne "ustał" zawsze sugeruje mi, że Michał wcale się nie zatrzymał, tylko, że cudem utrzymał się na własnych nogach. Proszę, zwróć na to uwagę :)
    Arc z zagubionymi duszami jak najbardziej udany. Wiele wątków, ciekawie wprowadzony. Trochę zaniedbana sprawa z Cloyster moim zdaniem. Mam nadzieję, że będzie jeszcze kiedyś miała okazję wyrównać rachunki z tymi dręczycielami. Pochwalę się jeszcze, że sprawę z rzekomą śmiercią Droya zinterpretowałam tak, jak chciałeś i to za pierwszym razem, a scena śmierci Arcanine'a jest jedną z lepiej opisanych na tym blogu. Mam ciekawą teorię apropos tych dusz i Sandslasha. Może te całe "Pokemony-eksperymenty" są tak naprawdę martwymi Pokemonami z "przeszczepionymi" duszami martwych ludzi, a w ciało Sandslasha wszczepiono akurat duszę ojca Michała i dlatego stwór tak stara się chronić tego chłopaka. Pewnie nie mam racji - co się oszukuję, na pewno nie mam :D - ale wiem, że lubisz takie teoretyzowanie, więc piszę, co mi przyszło ostatnio do głowy.
    Na koniec jeszcze mała informacja - jeśli nadal wpadasz do mnie na bloga, to zajrzyj proszę, bo przenoszę się na inny adres i ogólnie mocno wszystko zmieniam. Także tego, chyba wszystko na teraz. Pozdrawiam i liczę na Twój powrót, jak już nabierzesz dystansu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, że znalazłaś czas i chęci na przeczytanie tego co do tej pory opublikowałem ;). Gdy wrócę myślę, że wejdę na wyższy poziom i być może w przyszłości bardziej cię usatysfakcjonuje ^_^

      Usuń
  6. Hej!
    Czytam twoje opowiadanie od początku i powiem jedno. Opowiadanie wychodzi ci suuper.
    Zwłaszcza ciekawi mnie co ma wspulnego Viper z Michałem.
    Pzdr i mam nadzieję na szybkie pojawienie się nowego rozdziału.
    Ps. Zapraszam do mnie, w strefie czytelnika masz link do mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, a co do twojego to na pewno sprawdzę ;)

      Usuń
  7. Dobry pomysł z przerwą, naprawdę! Polecam, lepiej zrobić sobie wolne nawet długie niż pisać na siłę, coś słabego, męczyć siebie i czuć się przez to jeszcze gorzej. A to w końcu pisanie, coś co ma nam dawać radość. Polecam poczytać w tym wolnym czasie jakąś książkę, nabierzesz trochę stylu i weny. Ja tak robię, bo czasem czuję jak moje teksty to zwykłe masło maślane, które smaruję porcją masła. Przerwa się przydaje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpoczywaj i wracaj!!!
      Trzymam kciuki za wenę i energię do życia!!!

      Usuń
    2. Dziękuję, mam nadzieję, że posiądę obie te rzeczy z powrotem, a co do książki to sobie mozolnym tempem coś poczytuje ^_^

      Usuń
    3. I dobrze, liczę na ten powrót, bo chcę przeczytać te 100 Twoich rozdziałów!

      Usuń